Oliwa-Gdańsk Dzisiaj istnie asfaltowo głównym szlakiem komunikacyjnym w mieście (al. Grunwaldzka - al. Zwyciestwa). Mimo, że za dużo górek nie ma, to spociłem sie bardziej niż trasą przez Park Trójmiejski :)
Zielona Dolina i Dolina Radości Dopiero wjeżdzając do lasu w Zielonej Dolinie zdałem sobie sprawę, że dzisiaj bylo spore oberwanie chmury. Zaowocowało to tym, że po 4 km w lesie średnią miałem rzędu 14 km/h, a momentami jechałem 0,5km/h ;) Myślami byłem już na asfalcie w Dolinie Radości...A informacja dla potomnych: ponad tydzien przerwy od rowerowania to o tydzień za długo - było to czuć.
Oliwa-Karwiny Parkiem Trójmiejskim + powrót Dzisiaj zamiast Sobieszewa była trasa Oliwa-Karwiny, ale za to ze znajomym, który chyba był 2 raz w ty sezonie na rowerze. Następna wyprawy w czwartek, może w końcu Sobieszewo.
Oliwa-Karwiny Parkiem Trójmiejskim + powrót W niewielkim szoku jestem po dzisiejszej przejaźdzce. Po pierwsze miałem iść dopiero jutro, ponieważ na początku sezonu wyznaję zasadę, że maksymalnie co 2 dzień powinno się jeździć, aby dać odpocząć mięśnią. A tu proszę, prawie ta sama trasa, i ten sam czas jak nie lepszy :) Z okazji poniedziałku pozatym nie spotkałem żadnego rowerzysty w Parku Trójmiejskim, za to dużo biegaczy. A po wszsykim mam jeszcze siłę na dobre 10km w terenie, ale to nie dzisiaj...
Oliwa-Karwiny Parkiem Trójmiejskim + powrót Jedna ze "standardowych" tras. Z domu do Pachołka w Oliwie dalej niebieskim szlakiek rowerowym, aż do Karwin. Powrót Wielkopolską w dół, dalej w kierunku Sopotu, zjazd nad morze w okolicach stadniny. Dalej drogą rowerową aż do Jelitkowa, stamtąd do Oliwy.
Szkoda, że dopiero teraz mam sprawny licznik :) W tym sezonie była to 4. taka wyprawa tą trasą.